Już są na straganach polskie truskawki! Między innymi dla tego tych knedli co roku czekam na truskawki. Tradycyjne danie bez, którego sezon truskawkowy dla mnie nie istnieje:) Delikatne, mięciutkie z pachnącym truskawkowym wnętrzem, u mnie koniecznie polane kwaśną śmietaną i posypane cukrem. Można je podać również z cynamonem.
Na 16 dużych knedli:
1,5 kg "starych" ziemniaków
1 duże jajko lub 2 małe
400-450 g mąki pszennej
2 duże łyżki i szczypta soli
7-8 łyżeczek cukru + do posypania
ok. 15 szt. truskawek
1,5 kg "starych" ziemniaków
1 duże jajko lub 2 małe
400-450 g mąki pszennej
2 duże łyżki i szczypta soli
7-8 łyżeczek cukru + do posypania
ok. 15 szt. truskawek
Ziemniaki obrać i ugotować w wodzie osolonej 1 dużą łyżką soli. Ziemniaki zgnieść i całkowicie ostudzić (najlepsze są ugotowane dzień wcześniej. Ostudzone ziemniaki przepuścić przez maszynkę lub praskę, dodać mąkę, szczyptę soli i jajko, zagnieść elastyczne ciasto. Uformować gruby wałek z ciasta i pociąć je na grube plastry.
Truskawki umyć i pozbawić szypułek. Na każdy krążek ciasta nakładać jedną truskawkę i pół łyżeczki cukru. Ciasto starannie zaklejać i formować kule. Układamy na oprószonej mąką powierzchni.
Knedle rzucać do gotującej się, posolonej pozostałą solą, wody. Gotować ok 2-3 min po wypłynięciu. Podawać z kwaśną śmietaną i cukrem. Smacznego!
uwielbiam takie knedle
OdpowiedzUsuńU mnie cała rodzinka uwielbia:)
Usuń