Kiszony kalafior

 Nie od dziś wiadomo, że kiszonki to kedna z najzdrowszych form podania warzyw. Dziś proponuję kiszony kalafior.

Chrupiące, lekko kwaśne różyczki są doskonałym dodatkiem do sałatek, idealnie nadaje się również na przekąskę.

Dodatkowo przepis jest tak łatwy, że wykonałam go wraz z moją grupą przedszkolaków w ramach zajęć kulinarnych:)


Twarogowe ciasteczka z jabłkiem

  Kruche ciasteczka na bazie twarogu z jabłkiem to idealny dodatek do kawy.  Ciastka zaskakuja smakiem, a są łatwe i ekspresowe w wykonaniu. Do ich zrobienia nie potrzebujemy ani kednego jajka!






Składniki na ok 64 szt:

500 g mąki pszennej

500 g twarogu

500 g masła lub margaryny

6 łyżek cukru

Cukier waniliowy lub wanilia

1 budyń śmietankowy bez cukru

8 małych jabłek

Cukier puder do posypania


Mąkę, zimne masło, cukier oraz twaróg umieścić w dużej misce, dodać wanilię oraz budyń, zagnieść jednolite ciasto. Można je również wyrobić w mikserze hakową komcówką w kształcie haka.

Kiedy ciasto jest gotowe owijamy je folią spożywczą i umieszczamy ma godzinę w lodówce. W tym czasie obieramy jabłka i kroimy je na ósemki.

Ciasto wyjmujemy z lodowki, należy ke rozwałkować na ok 5 mm. Wykrajamy krążki o średnicy 8 cm. Na krążkach układamy kawałki jabłek i składamy na pół. 

Ciastka pieczemy w rozgrzanym do 180 st C piekarniku, na wyłożonej papierem do pieczenia blaszce. Ciastka są gotowe, kiedy są rumiane z wierzchu.

Jeszcze gorące ciastka posypujemy cukrem pudrem. 

Smacznego!


Uszka z grzybami leśnymi lub pieczarkami

  Jak w większości polskich domów, nie ma u mnie Świąt Bożego Narodzenia bez barszczu z uszkami. Super miękkie i cienkie ciasto, a w środku pyszne grzybowe nadzienie. Takie pierożki w  połączeniu z barszczem z własnoręcznie kiszonych buraków, to niebo w gębie.

  Dziś podaje przepis na te tradycyjne z suszonymi grzybami leśnymi. Dla dzieci polecam farsz z pieczarek, które są bardziej lekko strawne niż grzyby leśne.

   Z podanych składników wyszło mi 170 uszek (110 z grzybami leśnymi i 60 z pieczarkami)


Na ciasto:
1 kg mąki krupczatki+do podsypywania
500 ml wrzątku
2 jajka
6 łyżek oleju
1 łyżeczka soli

Na farsz z grzybów:
100 g suszonych grzybów leśnych
1 duża cebula
1 łyżka oleju
1 łyżka bułki tartej
sól i pieprz

Na farsz pieczarkowy:
400 g pieczarek
1 duża cebula
1 łyżka oleju
1 łyżka bułki tartej
sól i pieprz



  • Ciasto. Mąkę przesiać do miski. Wodę zagotować, do mąki dodać sól i wlać wodę, wymieszać. Dodać jajko i olej i wyrobić gładkie elastyczne ciasto. Ciasto umieścić w misce i przykryć folią spożywczą, odstawić ciasto na co najmniej pół godziny aby odpoczęło.
Farsz z grzybów. Suszone grzyby namoczyć najlepiej a całą noc. Na drugi dzień grzyby ugotować,odcedzić i zmielić za pomocą maszynki do mielenia mięsa lub rozdrabniacza. Cebulę obrać i bardzo drobniutko pokroić, zeszklić na rozgrzanym oleju. Kiedy cebula już lekko nabierze kolory dodać rozdrobnione i odcedzone grzyby. Smażyć aż woda odparuje, dodać bułkę tartą, sól i pieprz. Tak przygotowany farsz zdjąć z patelni i odstawić do ostygnięcia. Farsz ma być zbity i mocno zwarty.
Farsz z pieczarek. Cebulę i pieczarki obrać i zetrzeć na tarce jarzynowej. Na patelni rozgrzać olej, dodać pieczarki z cebulą i sól. Smażyć, aż pieczarki całkowicie odparują. Następnie dodać bułkę tartą i pieprz. Odstawić do ostygnięcia.

Od ciasta odkrawać odcinać kawałki, ciasto cienko rozwałkować i wycinać małe  kółka o średnicy ok 5 cm. Do placuszków nakładać dużą ilość farszu-pierogi mają być pękate, i bardzo dokładnie sklejać. Sklejamy najpierw jak pierogi, a następnie sklejamy ze sobą końce.




Uszka układamy na bawełnianej ściereczce oprószonej mąką.


   Uszka gotujemy w posolonym wrzątku, w dużym garnku, po ok 60 sztuk na jeden raz. Wyciągamy łyżką cedzakową na polaną olejem miskę lub blachę, dokładnie obtaczamy w oleju uszka, aby się nie posklejały. Jeżeli nie jemy ich od razu, tylko chcemy je zamrozić czekamy aż całkowicie wystygną. Dokładnie obtoczone w oleju uszka można mrozić bez obawy, że nam się skleją.

  Podajemy ciepłe z barszczem czerwonym lub rosołem. Smacznego!





Sycący makaron z włoską nutą

 Uwielbiam dania doprawione na włoską nutę z parmezanem,mozzarellą, oregano i bazylią. 

Zapraszam na taki makaron ( oczywiście pełnoziarnisty,żeby było zdrowo)w wersji wegańskiej, bo zamiast piersi z kurczaka, którą zazwyczaj dodaję do tego typu dań, dodałam kotlety sojowe. 

Wyszło smacznie, bardzo sycąco i jak to u mnie zwykle bywa ekspresowo:)




Składniki na 4 porcje:

30 g kotletów sojowych 
150 g ciemnego makaronu
200 g czerwonej fasolki z puszki
400 g pomidorów krojonych z puszki
1 średnia cebula
1 mała marchewka
1/2 czerwonej papryki
1 kulka sera mozzarella light
1 łyżeczka tartego parmezanu
1 łyżeczka pasty pomidorowej
1/2 łyżeczki suszonego oregano
1/2 suszonej bazylii
Sól i pieprz
Olej lub oliwa w spray'u



Kotlety sojowe gotować w osolonej wodzie przez 5 minut. Następnie je odcedzić
 Patelnię popsikać olejem w spray'u. Marchew i cebulę, obrać i wraz z papryką pokroić. Przesmażyć na rozgrzanym oleju. Kotlety pokroić w drobną kostkę i dorzucić do patelni z warzywami. Na patelnię dodać również pomidory z puszki, oraz ok 2 szklanki wody, wsypać makaron i przyprawy. Dusić do momentu aż makaron będzie miękki i wchłonie cały płyn. Doprawić całość parmezanem, ziołami, pastą pomidorową, solą i pieprzem. Wymieszać z odcedzoną i przepłukaną na sitku fasolką. Na daniu ułożyć pokrojoną mozzarellę i przykryć jeszcze na chwilkę aż ser się rozpuści. Podawać gorące.
Smacznego!


Kurczak z ryżem z curry - danie fit

Dawno mnie tu nie było, ale niestety czasu brak, dlatego dzis powracam, a jakże, z daniem mega szybkim i mega prostym, ale jakże smacznym;) 

 Dziś polecam ekspresowe i łatwe danie dla zabieganych. Jest tanie i do tego kednogarnkowe.Jego wykonanie to góra 30 minut. Dodatkowo danie jest lekkie i rewelacyjnie nadaje się do zapakowania do lunch-boxa.

Lekki ryż z delikatnym kurczakiem w połączeniu z fasolką szparagową, a to wszystko doprawione moim ulubionym curry.



Składniki:

1 pojedyncza pierś z kurczaka

100 g ryżu

1 średnia cebula

200 g fasolki szparagowej (może być mrożona)

200 g pomidorków koktajlowych

1 łyżeczka curry

1 szczypta kurkumy

Sól, pieprz

1 szklanka mleka 0.5 %

1 szklanka wody

Olej w spray'u lub 1 łyżka oleju rzepakowego


Na 4 porcje:

Patelnię popsikac olejem i rozgrzać. Cebulę drobno posiekać i podsmażyć na złoty kolor. Następnie pokroic pierś z kurczaka i również podsmażyc. Kiedy pierś jest już delikatnie zrumieniona na patelnię dodać ryż,mleko i wodę. Dusić pod przykryciem przez 10 minut. Po 10 minutach dodać fasolkę szparagowa i przyprawy, dusić przez 8 minut. Kiedy już ryz jest miękki i wchłonie cały płyn dodać pomidorki koktajlowe i dusic juz tylko 2 minuty, aby się podgrzały.

Smacznego!

Babcine andruty z masą z mleka w proszku

  Andruty, bo tak właśnie nazywała je moja babcia często bywały w moim domu. Pamiętam jak z wielkim namaszczeniem babcia rozsmarowywała masę na waflach. I czekałyśmy z niecierpliwością, aż na drugi dzień babcia wafle pokroi i da nam do spróbowania. Masę przeważnie babcia robiła z kakao, a ja i siostra kłóciłyśmy się kto ma wylizywać miskę.

  Dziś u mnie w domu takie wspomnieniowe andruty, z tym że w wersji bez kakao. Mleczne nadzienie jest przepyszne, wafelki cudownie chrupią, a jeden kawałek z pewnością zaspokoi ochotę na coś słodkiego. Wafle przygotowałam tradycyjnie (jak moja babcia), z mlekiem w proszku z niebieskiego opakowania:)



Składniki:

1 paczka suchych wafli (100g)

250 g prawdziwego masła 

1 szklanka cukru

600 g pełnotłustego mleka w proszku

125 ml mleka

1 łyżeczka cukru waniliowego



  Mleko wlać do rondelka, dodać masło i cukiery, podgrzewać na małym ogniu ciągle mieszając aż cukier i masło się rozpuszczą.

Rondelek zdjąć z ognia i stopniowo, po jednej łyżce dodawać mleko w proszku. Mieszać trzepaczką rózgową rozcierając wszystkie grudki. Postępujemy tak aż zużyjemy całe mleko w proszku.

Kiedy masa jest już gęsta i gładka, ciepła ale nie gorąca smarujemy po kolei wafle przekładając suchym waflem, aż do wykorzystania składników. Wafle obciązamy deską i czymś ciężkim aby docisnąć całą powierzchnię, u mnie był to kamień do pizzy. Odstawiamy na 24 godziny w chłodne miejsce. Na drugi dzień kroimy wafle na pasujące nam wielkością kawałki. Zajadamy popijając kawusią:)

Smacznego!




  

Bułki poznańskie

   Pamiętam jak w dzieciństwie mama zaprowadzała nas do przedszkola. Mama miala do pracy na 6 rano, więc wędrowka do przedszkola już po piątej. Po drodze zawsze mijałyśmy piekarnie, gdzie mama kupowała nam po "zwykłej" bułce. Nigdy nie zapomnę zapachu piekarni i smaku bułki, z której wydłubywałam najpierw miąższ, a skórkę zjadałam na końcu.

  Dziś sama jestem mamą, a bułeczki wszelkiego rodzaju staram się piec tak często, jak jest to tylko możliwe. 

Mój dzisiejszy wybór to bułka "zwykła" inaczej zwana poznańską lub wrocławską. Bułki te powstają z najprostszych składników, a nakład pracy jest niewielki. Bułki są mocno puszyste, mięciutkie i mega smaczne. Zapraszam po przepis.




Składniki na 6 dużych bułek:

500 g mąki poznańskiej

320 ml ciepłego mleka

25 g świeżych drożdży

30 g masła

1/2 łyżeczki cukru

1 i 1/2 łyżeczki soli

Mąka do podsypywania



Drożdże rozetrzeć z cukrem, dodać do nich 2 łyżki mąki i 100 ml ciepłego mleka, odstawić aż zaczyn zacznie pracować. (Na powierzchni powinny pokazać się pęcherzyki a zaczyn podwoić swoją objętość). 

W czasie gdy zaczyn pracuje rozpuszczamy masło i odstawiamy je do ostygnięcia. Do misy miksera  wsypać mąkę, wlać pozostałe ciepłe mleko, zaczyn i sól. Wyrabiać końcówką hakową ok. 10 minut. Ciasto ma być dość luźne. (Oczywiście ciasto możemy wyrobić ręcznie, jednak potrwa to ciut dłużej).

Miskę z ciastem przykryć czystą ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na ok godzinę.

Kiedy ciasto podwoi objętość wysypać mąką blat lub stolnicę i wyłożyć na nie ciasto. Ciasto zwinąć w kulkę i podzielić na 6 równych części. Blachę do pieczenia wyłożyć papierem i posypać papier mąką. Oprószonymi mąką rękami formować bułki, układać na blaszce. Odstawić na jeszcze 20 minut do ponownego rośnięcia. W tym czasie nagrzać piekarnik do 250 st C na opcji góra-dół. 

Kiedy bułki są już wyrośnięte tępą końcówką noża zrobić nacięcia (dość głęboko, prawie do samego dołu). 

Bułki piec przez 10-12 minut, aż się zrumienią. Podawać po wystudzeniu. 

Smacznego!

Kotlety z piersi indyczej z pieczarkami i kukurydzą

  Dziś przychodzę do was z łatwym i dość szybkim przepisem na obiad. Zdrowe i smaczne kotleciki z piersi indyczej, pieczarek i kukurydzy. 

  Każdy z nas czasem potrzebuje zjeść mięsa, to idealne źródło białka i witamin. Mam dla was alternatywę dla ociakającego tłuszczem schaboszczaka. Proponuję delikatne i soczyste kotlety pieczone w piekarniku,  są naprawdę nie tylko smaczne, ale też idealne dla osób dbających o dietę.

Taki kotlet idealnie będzie się komponował z ulubioną surówką, możecie go również zabrać do lunch- boxu, bo po zjedzeniu jego będziecie syci przez długi czas.



Składniki:

500 g piersi z indyka

250 g pieczarek

200 g kukurydzy konserwowej

1 średnia cebula

1 jajko M

2 łyżki bułki tartej

Sól

Pieprz

Olej w sprayu


Pierś z indyka pokroić na mniejsze kawałki i zmielić w maszynce do mielenia na grubych oczkach. 

Pieczarki drobno pokroić ( ja miałam bardzo malutkie, więc pokroiłam tylko w plasterki).

Patelnię "psiknąc" olejem w sprayu, wrzucić na nią pieczarki, posolić je lekko i smażyć aż cała woda odparuje. Pieczarki ostudzić.

Cebulę obrać i pokroić w drobną kostkę. 

Do mięsa dodać jajko, pieczarki, odsączoną z zalewy kukurydzę, cebulę, bułkę tartą i przyprawy.  Wszystko razem dokładnie wymieszać.

Piekarnik nagrzać do 180 st C. Masę mięsną podzielić na 8 równych części, uformować kotlety, ułożyć ma blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Piec przez 20-25 minut, pod koniec przełączając piekarnik na funkcję grilla aby kotlety się zrumieniły. Serwować z ulubioną surówką ( u mnie będzie z kiszonej kapusty).

Smacznego!


Pszenno-żytni chleb z kminkiem z gara

W związku z tym że moje dziecię zachorowało na ospę znalazłam wreszcie chwilkę aby podziałać w kuchni. Dziś przepyszny chlebek, który uwielbiamy całą trójeczką😋

Nie ma chyba piękniejszego zapachu niż zapach pieczonego chleba. Dziś kolejna wariacja na temat chleba z żeliwnego gara. Jeżeli nie posiadasz takowego, wykorzystaj naczynie żaroodporne- prostokątne czy okrągłe- to bez znaczenia.

Chlebek wychodzi mięciutki w środku a skórka na nim gruba i chrupiąca. Zapraszam po przepis.


Składniki:

400 g mąki pszennej typ 450

350 g mąki żytniej pełnoziarnistej typ 2000

600 ml wody

25 g drożdży

3 łyżki oleju słonecznikowego

2 łyżeczki kminku

1 łyżeczka cukru

3 łyżeczki soli


Drożdże rozetrzeć z cukrem. Dodać 2 łyżki mąki oraz 200 ml ciepłej, ale nie gorącej wody. Wszystko razem wymieszać odstawić na 10 minut aby zaczyn zaczął pracować. Kiedy zaczyn podwoi swoją objętość dodać do niego resztę mąki, resztę wody, kminek olej i sól. Wyrabiać ciasto aż zacznie odchodzić od ręki, lub końcówką hakową miksera przez ok. 10 minut. Gotowe ciasto (ma być dość luźne) przykryć czystą ściereczką odstawić do wyrośnięcia na ok. godzinę w ciepłe miejsce. Można sobie pomóc wstawiając miskę z ciastem w drugą wypełnioną ciepła wodą-ciasto będzie ładnie rosło. W czasie gdy ciasto rośnie wstawić do piekarnika garnek żeliwny o średnicy 21 cm lub naczynie żaroodporne wraz z pokrywką.

 Nagrzać garnek w temeraturze 220 st. C
Kiedy już ciasto wyrosło (powinno podwoić objętość), spryskać nagrzany garnek olejem w sprayu i przełożyć do niego ciasto. Przykryć przykrywką i piec przez 55 minut, pierwsze 35 minut pod pokrywką, następnie po tym czasie pokrywkę zdjąć i dopiekać jeszcze 20 minut, aby skórka nabrała ładnego koloru. Gotowy chlebek wyjąć z garnka i studzić na kratce od piekarnika. Aby zachował swoją świeżość przechowywać owinięty ścierką kuchenną lub płóciennym workiem. Smacznego!

Ciasteczka budyniowe

 Delikatne, kruche i mocno waniliowe ciasteczka do przygotowania naprawdę w kilka chwil. Do tego banalnie łatwe i nie za słodkie. Idealnie się przechowują w metalowej puszce, więc można upiec je na zapas i wyciągnąć w chwili gdy mamy ochotę na coś słodkiego lub odwiedzi nas niespodziewany gość. 

Ciasteczka te mają jeszcze jedną zaletę, do ich przygotowania możemy zaangażować swoje pociech-będą zachwycone.


Na 30 ciasteczek:

200 g prawdziwego masła
6 łyżek cukru pudru
2 budynie waniliowe bez cukru (po 40g każdy)
300 mąki pszennej
2 jajka L


 Do miski przesiać mąkę, dodać cukier, oraz proszek budyniowy wszystko wymieszać. Następnie dodać do miski z mąką zimne masło oraz jajka. Wszystko posiekać nożem lub "siekaczką" do kruchego ciasta. Ciasto szybko zagnieść do połączenia się składników, zrobić z niego kulkę i owinąć folią spożywczą, włożyć do lodówki na 30 minut.
Po tym czasie wyjąć ciasto z lodówki, zrobić wałeczek i ciąć ciasto jak na kopytka. Dłońmi formować ciasteczka, układać na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia w sporych odległościach. Na ciasteczkach przed pieczeniem odbić widelec. Ciasteczka piec w piekarniku nagrzanym do 180 st. C. przez 12 minut. Studzić na kratce z piekarnika. Smacznego!

Popularne