Przepis mam już kilkanaście lat, ale ciągle w użyciu, bo te kotleciki są po prostu pyszne. Soczyste i delikatne są świetną alternatywą dla "zwykłego" kotleta z piersi. Słodkie od marchewki, soczyste od majonezu, pachnące pyszną duszoną cebulką, a to wszystko wieńczy żółty, który w wydaniu na gorąco lubi chyba każdy:)
na 4 kotlety:
2 pojedyncze piersi z kurczaka
2 małe cebule,
1 duża marchew,
150 g sera żółtego,
1 łyżka majonezu,
sól i pieprz,
olej
- Piersi z kurczaka myjemy i każdą z nich przekrawamy w poprzek na pół. Kotlety delikatnie rozbijamy, solimy, pieprzymy i smażymy z jednej strony na rozgrzanym oleju. Blaszkę wykładamy folią aluminiowa i delikatnie smarujemy olejem. Surową stroną układamy kotlet w stronę blaszki. Każdy kotlet smarujemy majonezem, następnie układamy na nich pokrojoną i usmażoną cebulkę, następnie startą na grubych oczkach marchew, a na koniec posypujemy startym żółtym serem. Pierś zapiekamy w piekarniku przez 15 minut w 180 st bez termoobiegu. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz