Muszę przyznać, że skrzydełka z kurczaka dość często goszczą u mnie na stole. Jest to tania i fajna propozycja, ponieważ, ja na przykład przygotowuję je za każdym razem inaczej. Tym razem wyszły lekko pikantne i mocno czosnkowe. Doskonale nadają się do ziemniaczków i surówki, jako danie obiadowe, jak i na domową imprezę jako zakąskę do wiadomych trunków:))
1 kg skrzydełek
Na marynatę
4 łyżki pikantnego ketchupu
1 łyżeczka miodu
1 łyżka sosu sojowego
4 ząbki
szczypta papryki ostrej
1/2 łyżeczki papryki słodkiej
1 łyżeczka zielonego pesto
pieprz
Na marynatę
4 łyżki pikantnego ketchupu
1 łyżeczka miodu
1 łyżka sosu sojowego
4 ząbki
szczypta papryki ostrej
1/2 łyżeczki papryki słodkiej
1 łyżeczka zielonego pesto
pieprz
Skrzydełka umyć i osuszyć ręcznikiem papierowym. Czosnek obrać i przecisnąć przez praskę, wymieszać z pozostałymi składnikami marynaty. Skrzydełka dokładnie pokryć marynatą i odstawić na godzinę do lodówki. Piec w naczyniu żaroodpornym pod przykryciem w 180 st przez ok 30 minut, następnie odkryć skrzydełka i piec na funkcji grilla przez kolejne 30 minut obracając skrzydełka co jakiś czas aby się równo rumieniły. Podawać na gorąco. Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz