W kuchni nie może się nic marnować- tak mówiła moja babcia.Kolejny raz kisiłam buraki na zakwas do barszczu. O dobroczynnych wartościach zakwasu buraczanego pisałam już przy okazji przepisu na sam zakwas Tutaj link do przepis na zakwas https://krylowakuchnia.blogspot.com/2017/12/zakwas-buraczany-na-barszcz.html
Aby nie wyrzucać kiszonych buraków zrobiłam z nich sałatkę. Sałatka wyszła naprawdę pyszna-wyrazista w smaku. Czuć w niej wyraźnie czosnek z którym kisiły się buraki, a także ogórki kiszone z mojej spiżarni. Kilka składników, parę minut i już mamy kolację, drugie śniadanie, lub poczęstunek dla gości.Myślę, że sałatka na zawsze już zagości w moim domu.
2 kiszone buraki w plasterkach
4 jajka
2 małe ogórki kiszone
biała część pora
1/2 kwaśnego jabłka
1/2 kwaśnego jabłka
1 czubata łyżka majonezu
sól i pieprz
Uwielbiam kiszone buraki i nigdy ich nie wyrzucam. Często robię z nich ćwikłę lub dodaję do barszczu :)
OdpowiedzUsuńBarszcz też czasem robię:)
Usuń