Tort cytrynowy

Delikatny cytrynowy tort , lekkim kremem na bazie bitej śmietany. Nie jest za słodki i znika ze stołu bardzo szybko. Polecam szczególnie początkującym w kuchni, bo jest dość łatwy w wykonaniu.



Na biszkopt 24 cm

6 jaj
2/3 szk. cukru
5 łyżek mąki pszennej
4 łyżki mąki ziemniaczanej
aromat cytrynowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia
100 ml wody
100 ml oleju
Szczypta soli

Na krem
600 ml śmietnki 36 %
2 galaretki cytrynowe
Skórka otarta z 1 cytryny

Na poncz
1/2 szklanki soku z cytryny
1/2 szklanki wody
2 łyżki cukru

Do dekoracji
180 g wafelków o smaku cytrynowym
1/2 cytryny



  • Biszkopt: Białka oddzielić od żółtek. Żółtka ubić z cukrem dodając stopniowo pozostałe składniki. Białka ubić na sztywną pianę ze szczyptą soli. Pianę z białek delikatnie połączyć z resztą ciasta. Dno tortownicy wyłożyć papierem, boki posmarować masłem i obsypać bułką tartą, aby ciasto mogła się "wspinać " po bokach tortownicy. Piec w 180 st bez termoobiegu przez 45-50 min. Zostawić do ostygnięcia, a po wystygnięciu przeciąć na 3 blaty.
  • Krem.Obie galaretki rozpuścić w 500 ml gorącej wody, zostawić aż będą tężeć. Śmietanę ubić, dodać do niej skórkę z cytryny i wąskim strumieniem wlać tężejącą galaretkę cały czas miksując śmietanę.
  •  Blaty nasączyć wodą wymieszaną z cukrem i sokiem z cytryny. Przełożyć kremem, posmarować również wierzch i boki tortu. 8 wafli odłożyć do dekoracji, resztę rozkruszyć, pokruszonymi waflami obłożyć boki tortu. Na wierzchu ułożyć wafelki i pokrojoną w bardzo cienkie plasterki cytrynę. Schłodzić w lodówce. Smacznego!

Pierś kurczaka pod pierzynką z żółtego sera i marchewki


   Przepis mam już kilkanaście lat, ale ciągle w użyciu, bo te kotleciki są po prostu pyszne. Soczyste i delikatne  są świetną alternatywą dla "zwykłego" kotleta z piersi. Słodkie od marchewki, soczyste od majonezu, pachnące pyszną duszoną cebulką, a to wszystko wieńczy żółty, który w wydaniu na gorąco lubi chyba każdy:)






na 4 kotlety: 
2 pojedyncze piersi z kurczaka
2 małe cebule, 
1 duża marchew, 
150 g sera żółtego, 
1 łyżka majonezu, 
sól i pieprz,
olej



  •     Piersi z kurczaka myjemy i każdą z nich przekrawamy w poprzek na pół. Kotlety delikatnie rozbijamy, solimy, pieprzymy i smażymy z jednej strony na rozgrzanym oleju. Blaszkę wykładamy folią aluminiowa i delikatnie smarujemy olejem. Surową stroną układamy kotlet w stronę blaszki. Każdy kotlet smarujemy majonezem, następnie układamy na nich pokrojoną i usmażoną cebulkę, następnie startą na grubych oczkach marchew, a na koniec posypujemy startym żółtym serem. Pierś zapiekamy w piekarniku przez 15 minut w 180 st bez termoobiegu. Smacznego!

Kiełbasa swojska

  No i nadszedł czas na zrobienie kiełbasy na święta. Po kilku próbach i błędach znaleźliśmy z mężem idealną dla nas recepturę. parę rzeczy nas to nauczyło kiełbasa od dodania papryki może zrobić się kwaśna, a świeży czosnek nie zawsze jest najlepszym rozwiązaniem (może zostawić ziemisty posmak.)Kiełbasa wychodzi mocno czosnkowa, majerankowa i pieprzna, idealnie pachnie wędzeniem i nie ma takiej kiełbasy w żadnym sklepie, która tak smakuje i pachnie. 


4 kg łopatki wieprzowej
1kg wołowiny
1,5 kg podgardla
sól
pieprz młotkowany
cukier
majeranek
czosnek granulowany
0,7-1 l zimnej wody
jelita

Jelita namoczyć w zimnej wodzie. Mięso pokroić na mniejsze kawałki i przekręcić przez maszynkę o grubych oczkach, dodać przyprawy i mieszać odlewając stopniowo wody, aż zrobi się kleista. Ważne jest porządne mieszanie. Ja dodaję sól zwykłą, a nie peklową, ponieważ lubię kiedy kiełbasa jest szara. Przyprawy dodajemy stopniowo i po trochę, po każdej partii dobrze mieszając i próbując, aby dopasować smak do siebie, my lubimy mocno czosnkową i majerankową.
Z maszynki wyjąć nóż i sitko i za pomocą nakładki nabijać kiełbasę w jelita. Uważać aby nie nabić za mocno, ponieważ jelita będą pękać.


Kiełbasę zostawić na dobę w lodówce, następnie powiesić na całą noc aby obeschła. Przed wędzeniem powiesić w otwartej wędzarni i suszyć ją przez godzinę, a następnie wędzić 5-6 godzin w temperaturze50-60 st C. 

 Tak przygotowaną kiełbasę parzyć w 60 stopniach i zostawić ją w wodzie do wystygnięcia. Tak przygotowana kiełbasa jest gotowa do jedzenia Smacznego!

Popularne